Rosja przechodzi na czterodniowy tydzień pracy
Pierwsze duże przedsiębiorstwa Rosji wprowadziły czterodniowy tydzień roboczy. To efekt wojny Putina. Na rynku pracy brakuje co najmniej 3 mln ludzi. Kredyty są za drogie, więc sprzedaż spada. Pracodawcy wołają o więcej migrantów.
Po tym, jak największy rosyjski producent samochodów, AwtoWAZ, ogłosił plan skrócenia tygodnia pracy do czterech dni z powodu gwałtownego spadku sprzedaży, podobną decyzję podjęła Gorkijska Fabryka Samochodów (GAZ). Jak poinformowało „Kommiersanta” biuro prasowe firmy, od początku sierpnia przedsiębiorstwo w Niżnym Nowogrodzie przejdzie na czterodniowy tryb pracy. To konieczny krok w obliczu kryzysu na rosyjskim rynku motoryzacyjnym.
„Wysokie stopy procentowe (bazowa to 20 proc. – red) i brak dostępnych (społeczeństwu i firmom – red) instrumentów finansowych na zakup samochodów skutkują tym, że rynek w pierwszej połowie roku zmniejszył się o prawie 40 proc. w segmencie samochodów ciężarowych, o 30 proc. w autach osobowych i o 60 proc. w segmencie autobusów” – podała spółka.
Zarząd GAZ uważa, że skrócenie tygodnia pracy pomoże w utrzymaniu zespołu, dostosowaniu wielkości produkcji do bieżącego popytu i bardziej równomiernym rozłożeniu obciążenia pracą. Firma tnie teraz koszty i zapewnia, że robi to przy „zachowaniu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
