Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Lotnicze operacje dwustronne nad Polską w 1944 r.

08 sierpnia 2025 | Rzecz o historii | Grzegorz Cygonik
Douglas C-47 Dakota w barwach RAF
autor zdjęcia: Kogo/ Wikipedia Commons
źródło: Rzeczpospolita
Douglas C-47 Dakota w barwach RAF
Poczet sztandarowy 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej z nowym sztandarem brygady. Tuż za nim proporzec ofiarowany Polakom przez spadochroniarzy brytyjskich. 15 czerwca 1944 r.
autor zdjęcia: NAC
źródło: Rzeczpospolita
Poczet sztandarowy 1. Samodzielnej Brygady Spadochronowej z nowym sztandarem brygady. Tuż za nim proporzec ofiarowany Polakom przez spadochroniarzy brytyjskich. 15 czerwca 1944 r.
Mjr Jan Jaźwiński: „Każdy udany lot był jak odpowiedź – że Polska jeszcze mówi, jeszcze działa, jeszcze łączy się z Zachodem”
autor zdjęcia: elitadywersji.org
źródło: Rzeczpospolita
Mjr Jan Jaźwiński: „Każdy udany lot był jak odpowiedź – że Polska jeszcze mówi, jeszcze działa, jeszcze łączy się z Zachodem”
Gen. Stanisław Tatar: „Po raz pierwszy od początku wojny można było spojrzeć na Polskę z lotu ptaka i wiedzieć, że wraca się z niej z czymś ważnym”
autor zdjęcia: Wikipedia Commons
źródło: Rzeczpospolita
Gen. Stanisław Tatar: „Po raz pierwszy od początku wojny można było spojrzeć na Polskę z lotu ptaka i wiedzieć, że wraca się z niej z czymś ważnym”
Jan Nowak-Jeziorański: „Na Zachód przywiozłem nie tylko części rakiety V-2, ale również wiedzę, że Polska walczy nie tylko z bronią w ręku, lecz także rozumem i odwagą”
autor zdjęcia: Wikipedia Commons
źródło: Rzeczpospolita
Jan Nowak-Jeziorański: „Na Zachód przywiozłem nie tylko części rakiety V-2, ale również wiedzę, że Polska walczy nie tylko z bronią w ręku, lecz także rozumem i odwagą”
Obelisk upamiętniający operację „Most III” nieopodal lądowiska „Motyl”, Wał-Ruda
autor zdjęcia: archiwum autora
źródło: Rzeczpospolita
Obelisk upamiętniający operację „Most III” nieopodal lądowiska „Motyl”, Wał-Ruda

Między cichą łąką a szczytem wywiadowczej finezji, czyli historia trzech brawurowych misji lotniczych, które połączyły okupowaną Polskę z wolnym światem i zmieniły bieg wojny.

Po 81 latach od operacji „Most III” przypominamy, jak przebiegały alianckie loty dwustronne do okupowanej Polski: kto je organizował i jakie informacje oraz osoby przewożono w ich trakcie.

Jeszcze w roku 1940 gen. Stefan Rowecki „Grot” informował w Londynie, że dotychczasowe metody łączności z rządem RP na uchodźstwie są niewystarczające i zbyt niebezpieczne. Zmieniający się krajobraz okupowanej Europy, wzmożona kontrola granic i potrzeba szybkiego przerzutu informacji i ludzi sprawiły, że pojawiła się idea misji powietrznych. Początkowo były to zrzuty – ludzi i materiałów. Z czasem wyłonił się plan odważniejszy: bezpośrednie lądowania alianckich samolotów na prowizorycznych lądowiskach w Polsce.

Ten pomysł wymagał czegoś więcej niż śmiałości – wymagał precyzji wojskowej i logistycznej w warunkach konspiracji. Tereny pod lądowiska musiały być płaskie, mieć twardą nawierzchnię o wymiarach co najmniej 1000 × 1000 metrów i być oddalone od niemieckich garnizonów. Po identyfikacji takiego miejsca jego dane przesyłano do Sztabu Naczelnego Wodza w Londynie, skąd trafiały do Brytyjczyków. Ostatecznie powstała sieć dziewięciu punktów o kryptonimach: „Bąk”, „Biedronka”, „Motyl”, „Komar”, „Ważka”, „Pająk”, „Giez”, „Świetlik” i „Osa”.

Organizacja lądowisk nie ograniczała się jednak tylko do...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13247

Wydanie: 13247

Spis treści
Zamów abonament