Zachód słońca
Co będzie z nami, „ludźmi-śmieciami”, jeśli człowiek, który użył tego terminu, dojdzie do władzy?
Piszę ten felieton nad jeziorem. Jak co roku spędzam czas z wnuczkami, na przemian z każdym z osobna. To jest zawsze czas bez mediów, tylko rozmowy, zabawy, a przede wszystkim dostrzeganie drobiazgów, takich jak kamyk, ważka, szyszka. To jest ozdrowieńcze, zmienia perspektywę, oczyszcza umysł.
Tym razem jednak jest inaczej. Patrzę na to spokojne jezioro, na spokojną przestrzeń i mam wrażenie, że to inna planeta od tej, z której tu przyjechałam. Tam stres powyborczy, przerażenie przyszłością, wielka potrzeba działania. Tu wszystko mówi, że tamto było ułudą, prawda o kraju jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)