Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Człowiek, który osiągnął wszystko. I ma apetyt na więcej

16 sierpnia 2025 | Plus Minus | Paweł Rożyński

Skórzana kurtka, ręce w kieszeniach i spokojna pewność siebie – Jensen Huang wygląda bardziej jak gwiazda rocka niż szef najpotężniejszej firmy AI na świecie. Ale za tym wizerunkiem kryje się człowiek o żelaznej dyscyplinie, filozofii pracy ukształtowanej przez kulturę Wschodu i zachłannej ciekawości tego, co przyniesie przyszłość.

Jeszcze niedawno Donald Trump nawet nie słyszał o Jensenie Huangu i jego Nvidii, najcenniejszej firmie technologicznej na świecie oraz głównym beneficjencie globalnego boomu na sztuczną inteligencję. Potem chciał koncern nawet rozbić. Teraz jednak szef Nvidii jest wpływowym „ulubieńcem” prezydenta USA.

„Zanim poznałem realia, powiedziałem: »rozbijemy go«” – przemawiał do polityków i liderów biznesu Donald Trump podczas niedawnego AI Summit w Waszyngtonie. Przytoczył rozmowę, którą miał z doradcą. Ten miał mu odpowiedzieć, że „bardzo trudno” będzie rozbić Nvidię.

„Dlaczego?” „Jaki ma proc. rynku?”

„Proszę pana, ma 100 proc.” – odparł doradca.

„Kim, do diabła, on jest? Jak się nazywa?” – dopytywał Trump.

„Prezes Nvidii Jensen Huang”.

„Co to, do cholery, jest Nvidia? Nigdy o tym nie słyszałem”

„Lepiej, żeby pan nie wiedział” – odparł doradca.

Donald Trump przyznał, że zrezygnował z pomysłu rozbicia najcenniejszej firmy na świecie i wprowadzenia większej konkurencji, gdy uświadomił sobie, że mogłoby to przynieść odwrotny skutek: „Dowiedziałem się, że w tej branży to nie takie proste. – Powiedziałem: »Załóżmy, że zbierzemy najtęższe umysły i będą współpracować przez parę lat«. A doradca na to: »Nie, nawet gdyby Huang od teraz zarządzał Nvidią...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13253

Wydanie: 13253

Zamów abonament