Co (i kogo) sprawdzają służby
Dostęp do informacji o najwyższych klauzulach mają tysiące osób, których nigdy nie zweryfikowano.
Zanim zacznie się oceniać stan naszego systemu ochrony informacji niejawnych, warto mieć świadomość, że dostęp do informacji o najwyższych klauzulach posiadają, zgodnie z obowiązującym w Polsce prawem, tysiące osób, które nigdy nie zostały sprawdzone w żadnych procedurach weryfikacyjnych. O ich podatności na czynniki wpływające na ryzyko utrzymania w tajemnicy informacji, z którymi stykają się na co dzień w pracy, podczas służby lub innego rodzaju aktywności zawodowej, nie wiadomo nic lub prawie nic. Ocena ryzyka takiego stanu rzeczy staje się obiektem szerszego zainteresowania opinii publicznej zazwyczaj w przypadkach skrajnych, których jaskrawą egzemplifikacją okazała się dla wszystkich oczywista – szkoda, że poniewczasie – współpraca z białoruskim/rosyjskim wywiadem byłego sędziego Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie Tomasza Szmydta.
Postępowania sprawdzającego w ogóle nie przeprowadza się w wobec: Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej oraz osoby wybranej na ten urząd, marszałka Sejmu, marszałka Senatu oraz prezesa Rady Ministrów.
W stosunku do członka Rady Ministrów, prezesa Narodowego Banku Polskiego, prezesa Najwyższej Izby Kontroli, rzecznika praw obywatelskich, prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, członka Rady Polityki Pieniężnej, członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)