Wojna po polsku
W kwestii wojny w Ukrainie jesteśmy niczym Sienkiewiczowski Zagłoba, krzyczący „do boju!” i sięgający po kufel piwa, a nie szablę.
Nasz dyskurs na temat zakończenia wojny w Ukrainie jest coraz bardziej mieszanką arogancji i hipokryzji. Superrealiści, zazwyczaj kpiący z argumentów prawnych i etycznych w polityce międzynarodowej, zamienili się w superarbitrów. Potępiony został nie tylko czerwony dywan dla autokraty z Rosji, lecz również sama idea pokoju, bo przecież Putin nas oszuka, a Zachód nas sprzeda, tak jak to często bywało w przeszłości.
My zaś siedzimy na ławce spektatorów potępiając obie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)