Święte kości
W powieści Elżbiety Cherezińskiej Chrobry przedstawiony jest jako swój chłop, co to i wypić, i pochędożyć lubi. Otton stoi do niego w opozycji: młodszy, blady, rozmodlony.
OBolesławie Chrobrym i jego czasach mamy kilka powieści, i nawet niezgorszych (Karol Bunsch, Antoni Gołubiew). Równa rocznica koronacji tego króla przypadająca w tym roku spowodowała, że przypomniano powieść Elżbiety Cherezińskiej „Gra w kości”, rozgrywającą się w latach 997–1002. Pisarka nie kryje fascynacji naszym pierwszym królem, a tu wraca do słynnego roku 1000, kiedy Polskę nawiedził sam cesarz Otton III. Jak pokazała historia, do przełomu politycznego nie doszło, choć sprawy wydawały się iść w dobrą stronę. Po prostu cesarz niemiecki zmarł bardzo młodo i nie zdążył wprowadzić w życie swych dalekosiężnych planów utworzenia cesarstwa europejskiego innym sposobem niż podbój.
Powieść prowadzona jest dwutorowo, z pozycji Chrobrego i z pozycji Ottona. Tory te...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
