Miłość może nie wystarczyć
„Moi synowie” to film ważny. Na szczęście, jak wiele filmów na „ważne tematy”, nie jest publicystyczny ani dydaktyczny.
Jeżeli nie porozumiemy się mimo różnic, to znaczy, że oni wygrali” – mówi Pierre (Vincent Lindon) do swojego syna Fusa (Benjamin Voisin). Pierre jest ciężko pracującym mężczyzną, który po śmierci żony musiał sam wychować dwóch synów. Dziś obaj wchodzą w dorosłość, ale ich drogi poszły w różnych kierunkach. Młodszy syn Louis (Stefan Crepon) kończy z wyróżnieniem liceum i czeka na przyjęcie na Sorbonę. Fus uczy się w szkole policealnej. Nie wyszła mu kariera piłkarska, ale ma wsparcie zarówno zdolniejszego brata, jak i kochającego ojca. Razem jedzą śniadania, przygotowują posiłki i żartują. Wciąż zdarza im się kopać piłkę w ogrodzie i chodzić na mecze czwartoligowego Girondins Bordeaux. Jednak w ich, zdawałoby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
