Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Powstańcza Realpolitik a wojna z Rosją

06 września 2025 | Plus Minus | Paweł Ukielski
Dowództwo niemieckie podejmowało się zaciekłej obrony przed Armią Czerwoną niejednego dużego miasta przekształconego w twierdzę. Podczas walk w 1945 r. ok. 70 proc. zabudowy Wrocławia zostało zniszczone. Z ewakuowanych wcześniej mieszkańców ok. 90 tys. zginęło w „marszu śmierci”
autor zdjęcia: ZBIORY MUZEUM ARCHITEKTURY
źródło: Rzeczpospolita
Dowództwo niemieckie podejmowało się zaciekłej obrony przed Armią Czerwoną niejednego dużego miasta przekształconego w twierdzę. Podczas walk w 1945 r. ok. 70 proc. zabudowy Wrocławia zostało zniszczone. Z ewakuowanych wcześniej mieszkańców ok. 90 tys. zginęło w „marszu śmierci”

Nie mamy do czynienia z prostym wyborem – albo walka o wartości i bezsensowna śmierć w starciu z silniejszym wrogiem, albo rezygnacja z walki, podporządkowanie się silniejszemu i stosunkowo spokojne życie. Nie było tak w 1944 r. I nie jest tak obecnie, czego doświadczają Ukraińcy.

W przeddzień 81. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego „Rzeczpospolita” opublikowała sondaż pokazujący, że 51,3 proc. Polaków uważa, że było ono potrzebne i powinno wybuchnąć, podczas gdy jedynie 21,5 proc. naszych rodaków jest przeciwnego zdania. Co szczególnie istotne, nastąpiła fundamentalna zmiana rozkładu opinii w ciągu zaledwie siedmiu lat. W 2018 r. wyniki były znacznie bardziej zbliżone do siebie – 35 proc. respondentów popierało decyzję o powstaniu, podczas gdy 29 proc. uważało ją za błędną.

Te wyniki wzbudziły zaskoczenie i ubolewanie krytyków decyzji podjętej przez przywódców Polskiego Państwa Podziemnego w 1944 r. Jak co roku wybrzmiały oskarżenia o skazanie miasta na zagładę, szafowanie krwią żołnierzy i cywilów, a także bezmyślność i oderwanie od rzeczywistości. W tej narracji to dowódcy powstania stają się niemal głównymi odpowiedzialnymi za zbrodnie niemieckie w Warszawie.

Polacy, którzy doskonale wiedzą, jakimi ofiarami było okupione powstanie, w dużym stopniu pozostają jednak głusi na tę argumentację. Dlaczego? Być może podskórnie wyczuwają manipulację – jednostronność argumentów dobieranych przez krytyków, w myśl których praktycznie wszystko zrobiono źle, a gdyby decyzja o wybuchu powstania nie zapadła, ludzie by...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 13271

Wydanie: 13271

Zamów abonament