Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Walka polityczna zahamuje rozwój polskich miast

08 września 2025 | Życie Regionów | Artur Osiecki
autor zdjęcia: mat. pras.
źródło: Rzeczpospolita

Trzeba zbudować przekonanie, że żyjemy w tej samej przestrzeni, że jakiś rodzaj grawitacji jest potrzebny. Jeżeli to się nie uda, czeka nas wojna plemion – przestrzega prof. Stanisław Mazur, pierwszy zastępca prezydenta Krakowa.

Porozmawiajmy o produktywności krakowskiej gospodarki i innych dużych miast, o oczekiwaniach i rzeczywistości. Czy nie jest tak, że trochę za wiele wyobrażamy sobie o wpływie nowoczesnych technologii i branż kreatywnych, a nie doceniamy już udziału branż tradycyjnych?

Z pewnością produktywność jest ważną kategorią, bo wskazuje, jaka jest kondycja gospodarki. W praktyce jest to stosunek tego, co wytwarzamy do tego, co potrzebujemy do wytworzenia. I z tego punktu widzenia pozytywny komunikat dla Krakowa, ale też dla polskiej gospodarki, jest taki, że ta produktywność rośnie. Pobiliśmy na tym polu Stany Zjednoczone, jesteśmy jednym z wiodących krajów w Europie. Dla porównania w USA produktywność to 7 proc. w okresie 2019-2024, a dla Polski ta średnia to ok. 9 proc. W Unii Europejskiej tylko Niemcy mają ok. 7 proc., a reszta krajów jest na dużo niższym poziomie. To jest komunikat pozytywny. A negatywny jest taki, że produktywność polskiej gospodarki na tle średniej europejskiej to wciąż ok. 70 proc. Jeżeli jeszcze produktywność przełożymy na specyficzny sektor, jakim są mikro i małe przedsiębiorstwa, a warto pamiętać, że w Polsce to około 95 proc. firm, to ona wyrażona w euro to ledwie 18 tys. euro do 36 tys. euro. To pokazuje możliwości poprawy. To, co jest do pewnego stopnia zaskakujące, to fakt, że produktywność gospodarki tak w skali Krakowa, jak i Polski, szczególnie rośnie w takich...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 13272

Wydanie: 13272

Spis treści

Komunikaty

Gość „Rzeczpospolitej”

Zamów abonament