NIK alarmuje o sytuacji DPS-ów
Eksperci nie są zaskoczeni wnioskami Najwyższej Izby Kontroli, która ustaliła, że kwoty płynące na pokrycie wydatków na pobyt mieszkańców DPS-ów już od dawna nie przystają do realnych kosztów utrzymania.
– Choć to smutne, tak jak w większości przypadków chodzi głównie o pieniądze – komentuje mec. Grzegorz Rajski prowadzący kancelarię radcowską. I dodaje, że w tej sprawie trudno o optymizm.
Podobnego zdania wydaje się być NIK, która wykazała, że domy pomocy społecznej walczą z problemami finansowymi, bo zasady przyznawania im dotacji z budżetu państwa nie przystają do rzeczywistości. Izba wykazała, że sposób rozdzielania pieniędzy był nieprawidłowy we wszystkich województwach, a brak kontroli ze strony wojewodów problem ten pogłębił. NIK alarmuje, że wysokość dotacji dla ośrodków od lat ani drgnie, mimo rosnących kosztów utrzymania mieszkańców. Efekt? Finansowa zapaść i odpływ kadry, a w efekcie – obniżenie standardów świadczonych usług.
Według mec. Rajskiego, sposób skonstruowania kluczowego dla finansowania DPS-ów przepisu ustawy o dochodach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)