Wyroki tzw. neosędziów do podważenia, wystarczy wniosek
MS zamierza umożliwić uchylenie tysięcy prawomocnych wyroków. Według projektu ustawy praworządnościowej wystarczy do tego odpowiedni wniosek. Adwokaci zacierają ręce, a sądy może czekać zalew dodatkowych spraw.
W czwartek szef MS przedstawił zapowiadany od miesięcy projekt ustawy praworządnościowej, która ma uregulować status tzw. neosędziów, czyli sędziów powołanych po 2018 r. Ma to nastąpić poprzez uznanie za nieważne z mocy ustawy uchwał obecnej Krajowej Rady Sądownictwa dotyczących powołań sędziowskich.
Co dalej z tymi sędziami? Mówiąc krótko, tzw. neosędziowie zostaną podzieleni na trzy grupy, od czego będzie zależał ich los. Część z nich stanie się niekwestionowanymi sędziami, inni zostaną cofnięci na poprzednio zajmowane stanowiska z zachowaniem dwuletniej delegacji na obecnych funkcjach, a niektórzy stracą status sędziego i będą mogli starać się o powrót do dawnych profesji albo pozostać w sądzie jako referendarze.
Minister obwieści
Co jednak z setkami tysięcy bądź nawet milionami wyroków wydanymi dotychczas przez tych sędziów? – Zasadą będzie utrzymanie w mocy orzeczeń neosędziów niekwestionowanych przez strony – zapewnia Waldemar Żurek.
Na pytanie o przyszłość tych wyroków odpowiada też przez projekt sygnowany przez ministra.
Rzeczywiście co do zasady orzeczenia te pozostaną ważne. Resort przewiduje jednak możliwość ich wzruszenia w określonych przypadkach. Zgodnie z projektem orzeczenia wydane przez tzw. neosędziów w sądach powszechnych podlegają uchyleniu na wniosek strony lub uczestnika...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)