Trump idzie na wojnę
Ponieważ nie dostał pokojowej nagrody Nobla, prezydent wydaje się odwracać o 180 stopni.
Prezydent Trump bardzo lubi negocjować zawieranie pokoju między różnymi zwaśnionymi nacjami. Ostatnio nawet w wywiadach posługuje się ściągawką, żeby wymienić wszystkie kraje, które dzięki niemu przestały walczyć. Ściągawka jest mu potrzebna, bo nie zawsze pamięta wszystkie nazwy państw; internet podśmiewywał się nawet z niego, że chwalił się pokojem zawartym między Albanią i Azerbejdżanem.
Niestety, jedynych dwóch prawdziwych wojen nie udało się Trumpowi zakończyć. Wojna Hamasu i Izraela jest przystopowana, ale może rozpalić się w każdej chwili, zwłaszcza że nie ma żadnych ustaleń w sprawie nawet pierwszych kroków pokojowych. Jest zawieszenie broni, a to nie to samo. Najgorzej jest z najprawdziwszą z wojen: Rosji przeciwko Ukrainie. Tutaj Trumpowi nic się nie udało, chociaż liczył, jak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)