Urażony pracownik może pozwać firmę i szefa
Nawet jednorazowa wypowiedź może uzasadniać roszczenia. Stroną w procesie o ochronę dóbr osobistych może być nie tylko znieważający podwładnego przełożony, ale i pracodawca.
Pracodawca ma obowiązek szanować godność pracownika, co nie zawsze udaje się w praktyce. Spory na tle naruszania dóbr osobistych etatowców, którzy poczuli się obrażeni wypowiedziami szefa, znajdują czasem swój finał w sądzie. Nie chodzi przy tym tylko o mobbing, który ze swej istoty dotyczy dłuższych okresów, ale nawet o jednorazowe wypowiedzi, opinie czy czynności z zakresu prawa pracy, w wyniku których pracownicy formułują roszczenia o ochronę czci i godności pracowniczej.
Kto może zostać pozwany?
Na wstępie warto zwrócić uwagę, że zachowanie osoby działającej w imieniu pracodawcy, naruszające dobra osobiste podwładnego, skutkować może pozwaniem tak pracodawcy, jak i personalnie tej osoby, która dokonała naruszenia. Nie zwalnia bowiem osoby naruszającej cudze dobra osobiste od odpowiedzialności przewidzianej w art. 24 § 1 k.c. okoliczność, że występowała w charakterze reprezentanta przedsiębiorstwa lub innej jednostki organizacyjnej. W takim wypadku stroną pozwaną w procesie o ochronę dobra osobistego może być zarówno ta osoba, jak i jednostka organizacyjna, którą reprezentowała (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 22 lipca 2022 [[r., (sygn. akt III APa 6/22)||r. (sygn. akt III APa 6/22)||interpunkcja||Niewłaściwe użycie przecinka przed nawiasem w dopowiedzeniu.]). Sąd Najwyższy w wyroku z 29 września 2005 r. (sygn. akt...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)