Liczę na prezydenta w Narodowym
Rzeczywistość przez ostatnie kilkanaście lat bardzo pracuje na tekst „Termopil polskich” Tadeusza Micińskiego. Warto nim uczcić 260. rocznicę założenia Teatru Narodowego – mówi jego nowy dyrektor Jan Klata.
Kiedy wystawiałeś „Termopile” w Teatrze Polskim we Wrocławiu w 2012 r., zielone ludziki Putina opanowały Krym, teraz wojna w Ukrainie trwa 3,5 roku... Co prawda jest daleko od Kaniowa, gdzie Stanisław August miał nadzieję zjednać carycę Katarzynę dla swojej polityki, ale pod Garwolinem mieliśmy akt sabotażu na torach. Czeka nas rzeź Pragi? Los ks. Józefa Poniatowskiego? Czy chcesz przed tym ostrzec?
Książę Józef Poniatowski u Tadeusza Micińskiego mówi w pewnym momencie: „Księżyc przebija mi swym jasnowidzeniem pierś”. Ja tak nie mam. Po prostu robię spektakle. Choć oczywiście rzeczywistość przez ostatnie kilkanaście lat bardzo pracuje na ten tekst. Warto nim uczcić 260. rocznicę założenia Teatru Narodowego. Zwłaszcza że jednym z głównych bohaterów „Termopil” jest król Stanisław August Poniatowski.
Miciński był bohaterem „Grzebania” w reżyserii Jerzego Jarockiego w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie, a ty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
