Problem emerytowanych zbawców narodów
Ten problem miał dotyczyć tylko krajów pod rządami despotów. Tymczasem dość niebezpieczny gatunek polityka pojawił się też w demokracjach.
D onald Trump uwielbiał czynić aluzje do wieku i stanu zdrowia Joe Bidena, gdy ten był 46. prezydentem USA. Naśmiewał się, że publicznie przysypiał czy mylił się w swoich wystąpieniach. Dziś w Stanach dyskutuje się na temat stanu zdrowia obecnego prezydenta – na co ostatnio zwróciła uwagę w „Rzeczpospolitej” Aleksandra Słabisz w tekście pt. „Wiek dopada Donalda Trumpa”. Oto właśnie „The New York Times” policzył, że Trump jest znacznie mniej aktywny niż w czasie pierwszej prezydentury, zdecydowanie mniej napięty jest też jego codzienny harmonogram. Liczni eksperci zaczynają się zastanawiać, czy nie zaczyna go gonić metryka – w przyszłym roku skończy 80 lat.
I może to właśnie jest przyczyną, dla której Trump 2.0 jest znacznie bardziej radykalny niż w czasie swojej pierwszej kadencji? Może to świadomość upływającego czasu sprawia, że przestał się już patyczkować, niuansować, bije silnie i na odlew? W 2017 r., gdy zaczynał, szukał jeszcze jakiegoś porozumienia z politycznym centrum, szukał uznania w mainstreamie, wybierał na współpracowników...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)