Pamiątki z obozów na aukcjach
Gdy polscy ministrowie wstrzymywali w Niemczech sprzedaż artefaktów związanych z Holokaustem, na krajowych platformach handlowano listami więźniów obozów koncentracyjnych.
„List posiada unikalny, ręcznie malowany kredkami pastelowymi obrazek z motywami symboli Bożego Narodzenia oraz szczęścia – podkowa. Obrazek pokazuje również trzy serca z inicjałami. (…) Jest to absolutnie unikalny list z obozu koncentracyjnego z malunkiem wewnątrz listu!!! Malowanie wewnątrz formularzy listowych było absolutnie zabronione i takie listy były natychmiast konfiskowane i niszczone przez cenzurę obozową. Trudno sobie wyobrazić, jakich argumentów wobec kapo oraz cenzora obozowego użył nadawca listu, że cenzura dopuściła ten list do wysłania” – czytamy w opisie aukcji na Allegro, w ramach której można kupić list polskiego więźnia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Sachsenhausen, adresowany do rodziny w Wąchocku. Cena wywoławcza – 4 tys. zł.
To tylko jeden z wielu podobnych przedmiotów, które można nabyć na popularnych platformach aukcyjnych w Polsce. Choć handlowanie nimi jest – cytując minister kultury i dziedzictwa narodowego Martę Cienkowską – „po prostu obrzydliwe”.
Niemieckie aukcje na cenzurowanym
Minister Cienkowska użyła wyżej wskazanych słów w reakcji na aukcję, którą w listopadzie miał zamiar przeprowadzić niemiecki Dom Aukcyjny Felzmann w Neuss. Jak informował dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, pod młotek miały trafić łącznie 623...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
