AI wywróci polisy do góry nogami
Sztuczna inteligencja trafia na „czarną listę” ubezpieczycieli. Amerykańscy giganci mówią „dość” i chcą wyrzucić AI z polis, obawiając się masowych roszczeń i systemowej katastrofy. A polskie towarzystwa?
Wiodące towarzystwa ubezpieczeniowe w USA naciskają na regulatorów, by ci pozwolili im na całkowite wyłączenie szkód spowodowanych przez sztuczną inteligencję z polis korporacyjnych. Jak donosi „Financial Times”, giganci tego sektora uważają, że technologia AI jest zbyt nieprzewidywalna, by w sposób odpowiedzialny szacować ryzyka. Jak wskazują eksperci, mówi się już nawet o widmie systemowej katastrofy. Ta sprawia, że ubezpieczyciele wolą wycofać się z jednego z najszybciej rosnących sektorów technologicznych niż ryzykować bankructwo.
Strach przed katastrofą
Rynek ubezpieczeń, który zazwyczaj chętnie absorbuje nowe rodzaje ryzyka za odpowiednią cenę, w przypadku generatywnej sztucznej inteligencji zaciąga hamulec ręczny. Firmy takie jak AIG, Great American czy WR Berkley złożyły oficjalne wnioski do amerykańskich organów nadzorczych, argumentując, że „czarna skrzynka”, jaką są współczesne modele AI, uniemożliwia rzetelną ocenę prawdopodobieństwa wystąpienia szkody. Decyzja ta nie bierze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
