Wygnańcy historii
POLSKIE MIGRACJE
Na pewno było ich łącznie kilka milionów
Wygnańcy historii
WłODZIMIERZ BORODZIEJ
Zacznę od wyznaczenia czasu, do którego można w wypadku polskim odnieść pojęcie wypędzenia. Mieliśmy w historii XIX-wiecznej tzw. rugi pruskie, mieliśmy masową emigrację do USA, Niemiec i Francji i odpływ kilkuset tysięcy Polaków z Rosji po I wojnie światowej. Wszystko to były migracje, podyktowane przez politykę i ekonomię, występował w nich -- w różnym natężeniu -- pewien element przymusu, w szerokim znaczeniu, sytuacyjnego. Jeśli jednak "wypędzenie" jako pojęcie ma mieć jakikolwiek sens (a nie służyć jako synonim wszelkich ruchów ludności z ojczyzny) , to można o nim mówić jedynie w odniesieniu do okresu II wojny światowej i jej skutków. Zacznijmy więc od krótkiego przypomnienia masowych, wymuszonych migracji lat 1939-- 1945.
IWspólną cechą niemieckiej i radzieckiej polityki okupacyjnej wobec Polaków był zupełny brak skrupułów co do wykorzeniania wielusettysięcznych grup ludności. Rosjanie wykorzeniali w ramach sowietyzacji: deportowano na wschód setki tysięcy ludzi według kryterium społecznego, eliminując możliwie największy procent osób, których zawód czy pozycja społeczna "nie pasowały" do struktury społeczeństwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta