Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Korsyka

14 lutego 1998 | Plus Minus | KR

Korsyka

1. Kocham Korsykę. I wracałem do niej co roku. Nie tylko dlatego, że to jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi i dane mi było na wyspie uzyskać objawienie. Nie przesadzam. Wspinałem się rowerem pod strome wzgórze. Na przełęczy usłyszałem dziwny śpiew, a może tylko murmurando. I zobaczyłem wewnętrznym okiem całe swoje życie. To trwało krótko. Pomyślałem, że umieram, ale nie.

2. Korsykanie wydawali mi się sympatyczni. Z mieszkańcami Calvi i Algajoli prowadziłem długie rozmowy, na początku zdawkowe, ale kiedy okazywało się, że nie jestem Francuzem -- stawały się prawie serdeczne. Polak. Już lepiej. Dystans do "tych z kontynentu" i sympatia do Napoleona...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1310

Spis treści
Zamów abonament