Korsyka
Korsyka
1. Kocham Korsykę. I wracałem do niej co roku. Nie tylko dlatego, że to jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi i dane mi było na wyspie uzyskać objawienie. Nie przesadzam. Wspinałem się rowerem pod strome wzgórze. Na przełęczy usłyszałem dziwny śpiew, a może tylko murmurando. I zobaczyłem wewnętrznym okiem całe swoje życie. To trwało krótko. Pomyślałem, że umieram, ale nie.
2. Korsykanie wydawali mi się sympatyczni. Z mieszkańcami Calvi i Algajoli prowadziłem długie rozmowy, na początku zdawkowe, ale kiedy okazywało się, że nie jestem Francuzem -- stawały się prawie serdeczne. Polak. Już lepiej. Dystans do "tych z kontynentu" i sympatia do Napoleona...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta