Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W wyniku stron zgodnej woli. ..

28 lutego 1998 | Plus Minus | SB

W wyniku stron zgodnej woli. ..

STEFAN BRATKOWSKI

Od blisko czterdziestu lat próbuję przywracać naszej pamięci wykreślone z niej przez miniony ustrój i instytucje pojęcia. Nie dla teoretycznych satysfakcji besserwissera. Dla ułatwienia nam życia -- ponieważ chodzi tu o pojęcia, instytucje i procedury służące DZISIAJ najwyżej rozwiniętym cywilizacjom, przy czym dzisiaj chodzi oprawo zapomniane, chociaż, rzecz paradoksalna, formalnie i stniejące. Moje pokolenie jeszcze się go w Krakowie uczyło; stalinizm nie przeszkodził naszym przedwojennym profesorom uczyć jak przed wojną. Ale nowy ustrój nie wykazywał zainteresowania tym prawem, a nawet, rzekłbym, wręcz przeciwnie. .. Co ciekawe, Październik 1956 tu nie pomógł. Hasła "sąd polubowny" nie było w "Małej Encyklopedii Prawa" PWN, wydanej w "Bibliotece Problemów" przez czołówkę polskich prawników w roku 1959, zanim jeszcze Polski Październik wykreślono zoficjalnej pamięci. Jednakże ogłoszony w 1960 roku projekt kodeksu postępowania cywilnego PRL tematu nie pomijał, a w roku 1961 ukazało się "Sądownictwo polubowne. Komentarz dla praktyki" pióra dwóch adwokatów -- Karola Potrzobowskiego i Władysława Żywickiego (warszawska Rada Adwokacka wydała potem, w dwadzieścia lat później, skrypt Potrzobowskiego "Sąd polubowny według kodeksu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1322

Spis treści
Zamów abonament