W wyniku stron zgodnej woli. ..
W wyniku stron zgodnej woli. ..
STEFAN BRATKOWSKI
Od blisko czterdziestu lat próbuję przywracać naszej pamięci wykreślone z niej przez miniony ustrój i instytucje pojęcia. Nie dla teoretycznych satysfakcji besserwissera. Dla ułatwienia nam życia -- ponieważ chodzi tu o pojęcia, instytucje i procedury służące DZISIAJ najwyżej rozwiniętym cywilizacjom, przy czym dzisiaj chodzi oprawo zapomniane, chociaż, rzecz paradoksalna, formalnie i stniejące. Moje pokolenie jeszcze się go w Krakowie uczyło; stalinizm nie przeszkodził naszym przedwojennym profesorom uczyć jak przed wojną. Ale nowy ustrój nie wykazywał zainteresowania tym prawem, a nawet, rzekłbym, wręcz przeciwnie. .. Co ciekawe, Październik 1956 tu nie pomógł. Hasła "sąd polubowny" nie było w "Małej Encyklopedii Prawa" PWN, wydanej w "Bibliotece Problemów" przez czołówkę polskich prawników w roku 1959, zanim jeszcze Polski Październik wykreślono zoficjalnej pamięci. Jednakże ogłoszony w 1960 roku projekt kodeksu postępowania cywilnego PRL tematu nie pomijał, a w roku 1961 ukazało się "Sądownictwo polubowne. Komentarz dla praktyki" pióra dwóch adwokatów -- Karola Potrzobowskiego i Władysława Żywickiego (warszawska Rada Adwokacka wydała potem, w dwadzieścia lat później, skrypt Potrzobowskiego "Sąd polubowny według kodeksu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta