Franciszek Roman Kikut
Sylwetki biznesu
Franciszek Roman Kikut
Zarządza jedną z tych firm, których wolny rynek nie zaskoczył. Megadex, szczycący się największymi kontraktami eksportowymi w naszej gospodarce, od początku obracał się w świecie konkurencji, opłacalności. -- To, co w kraju było do załatwienia, tam należało wynegocjować -- mówi. -- Bez handlowego drygu uzyskanie realnego zysku było niemożliwe.
Cała jego kariera zawodowa związana jest z budową elektrowni, projektowaniem i instalowaniem urządzeń energetycznych i przemysłowych, czym, najogólniej mówiąc, zajmuje się właśnie Megadex. Po ukończeniu politechniki w Gdańsku rozpoczął pracę w elbląskim Zamechu, skąd przeniósł się do Warszawy, gdy utworzono Zemak, jednostkę która miała zajmować się eksportem urządzeń energetycznych. Z niej właśnie w 1976 roku powstał Megadex jako samodzielne przedsiębiorstwo -- generalny realizator dla eksportowanych elektrowni, rozdzielni elektrycznych, linii energetycznych, siłowni oraz instalacji przemysłowych, a ostatnio także związanych z ochroną środowiska, jak utylizacja odpadów, oczyszczalnie ścieków, odsiarczanie spalin czy uzdatnianie wody.
W Megadexie przeszedł praktycznie wszystkie szczeble zawodowej kariery od projektanta, poprzez szefa biura projektowego, działu handlowego i koordynatora budów aż do fotela naczelnego dyrektora,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)