Syndrom wypalenia
Całe społeczeństwo toczy najgroźniejsza z chorób -- obojętność na cierpienia
Syndrom wypalenia
Podobno nic tak nie świadczy o ludziach jak to, w jaki sposób obchodzą się z ludźmi starszymi, cierpiącymi i nieuleczalnie chorymi. Pod tym względem Polacy wciąż nie wypadają najlepiej. Stacjonarne hospicja onkologiczne w całym kraju można policzyć na palcach jednej ręki. Zbyt mało jest nawet tzw. zespołów opieki domowej, nazywanych też "szpitalami polowymi".
W Polsce hospicja kojarzą się niemal wyłącznie z "umieralniami". W potocznej świadomości gości tu wyłącznie śmierć i potworne cierpienia. Rzadko kto słyszał o jakości życia ciężko chorego, jak też jego najbliższej rodziny, poddanej silnej presji psychicznej. Wiedzą o tym tylko ci, którzy przeżyli śmierć kogoś bliskiego "po długiej i ciężkiej chorobie". I niemal wyłącznie od tych osób pochodzą datki na działalność organizacji hospicyjnych i paliatywnych.
Jest ich w kraju ponad 50. Jedne związane są z Kościołem (głównie katolickim) lub placówkami służby zdrowia, inne są zależne tylko od własnej zaradności. Ale każda boryka się z kłopotami finansowymi, brakiem leków, sprzętu itp. -- A co zrobić z pacjentami, kiedy zabraknie pieniędzy -- zostawić własnemu losowi i odejść? -- mówi pielęgniarz, Marek Rafalski.
Hospicjum...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)