Zimowe szczęście bez Zakopanego
Narty i sanki na Mazurach
Zimowe szczęście bez Zakopanego
Każdego roku czekam na zimę z prawdziwym niepokojem. Przyjdzie, nie przyjdzie? Jest to bowiem ta pora roku, którą kocham najbardziej, jeżeli zasypie lasy śniegiem i skuje jeziora co najmniej piętnastocentymetrowym lodem.
Tu, gdzie mieszkam, zdala od smrodu wielkich miast, z dala od polskich gór, męki przeciskania się przez "zakopiankę" itłoku Krupówek, prawdziwa zima oznacza dla narciarzy i łyżwiarzy eldorado, dzięki pustym przestrzeniom i bezpieczeństwu ze względu na brak lawin.
W Olsztynie wystarczy wyjechać 7 km od centrum, by znaleźć się w przepastnych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta