Mój przyjaciel szmalcownik
Książka Tadeusza Piotrowskiego przypomina, że w czasie drugiej wojnyświatowej zginęło 6 milionów obywateli II Rzeczpospolitej
Mój przyjaciel szmalcownik
WOJCIECH KLEWIEC
Z dziennika jednej z europejskich stacji telewizyjnych można się było dowiedzieć, że w czasie dnia holocaustu obchodzonego w Niemczech 27 stycznia uczczono pamięć sześciu milionów Żydów, a ponadto Cyganów, homoseksualistów -- i przedstawicieli innych mniejszości, których zgładzili narodowi socjaliści. O zamordowanych Polakach nie udało się usłyszeć nic.
Taka wizja tragedii drugiej wojny w wielu krajach nie jest zjawiskiem odosobnionym. Zrozumiałe zatem, że byli więźniowie KL Auschwitz uznają za konieczne upominać się, także na łamach "Rzeczpospolitej", o pamięć wszystkich ofiar obozu. Nie każdy pamięta bowiem, że przez pierwsze półtora roku przeważającą liczbę wśród osadzonych w więziennych barakach stanowili Polacy.
Próbę przywrócenia historycznego porządku rzeczy podjął także Tadeusz Piotrowski w wydanej w języku angielskim książce "Polski holocaust". Autor, profesor socjologii na uniwersytecie w Manchester w stanie New Hampshire przypomina, że w czasie drugiej wojny światowej i tuż po jej zakończeniu zginęło 6 milionów obywateli II Rzeczpospolitej. Domaga się ponadto, aby znaczenia słowa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta