Za wysoki sponsor
STACJA MIR
Korporacja Energia nadal szuka pieniędzy
Za wysoki sponsor
PIOTR KOś CIELNIAK
Rosyjskakorporacja Energia, do której należy starzejąca się stacja orbitalna Mir, poinformowała, żesponsor, który miał zapewnić fundusze niezbędnedo funkcjonowania stacji, nie znalazłpotrzebnych pieniędzy i nie poleci w przestrzeń kosmiczną.
Walijczyk Peter Llewellyn, który zaofiarował wcześniej swoją pomoc w zebraniu potrzebnych 100 mln dolarów, nie przeszedł wymaganych treningów i wyjechał z Rosji.
Brytyjski biznesmen -- 51-letni Peter Llewellyn -- miał rozpocząć trzymiesięczny trening, przygotowujący go do odbycia pierwszej w jego życiu podróży kosmicznej. Wycieczka na Mira miała być "nagrodą" za pomoc w znalezieniu funduszy niezbędnych do utrzymania 13-letniej stacji. Rosyjski rząd poinformował bowiem korporację Energia, że z końcem lata nie będzie w stanie finansować działania stacji orbitalnej. Jedynym ratunkiem jest zebranie funduszy prywatnych. Prezydent Borys Jelcyn zezwolił zatem korporacji na poszukiwanie prywatnych sponsorów całego przedsięwzięcia. Spodziewane 100 mln dolarów wystarczyłoby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta