Autobiografia młodego pisarza
ESEJ
Autobiografia młodego pisarza
Gombrowicz rozgrywał swoje zabawy towarzyskie, prowokował i pastwił się nad w szystkimi, jak mógł, ale najbardziej nade mną.
JAN KOTT
Gombrowicz był zdania, że zanim krytyk napisze o autorze, powinien sam się przedstawić. Wyznaję więc , że z całej twó rczości Gombrowicza najbliższy mi jest "Dziennik" i, oczywiście, "Ferdydurke". Muszę się pochwalić: byłem trzecim, który napisał o "Ferdydurke" z entuzjazmem, choć i tak nie dostrzegłem genialności tej książki.
"Wspomnienia polskie" przeczytałem pierwszy raz dopiero teraz, jest to tekst znakomity - może jeden z najlepszych Gombrowiczowskich. Pojawia się znów, w ramach edycji popularnej utworów pisarza - po pierwszym wydaniu w paryskim Instytucie Literackim (1977), przedrukowany w kraju naprzód w podziemnym wydawnictwie NOWA (1979), potem przez warszawską Res Publikę (1990) i wreszcie jako XV tom "Dzieł" publikowanych przez Wydawnictwo Literackie. Pojawia się mimo tylu wydań wciąż, jak sądzę, niedoceniony, albo mówiąc inaczej - nie "doczytany".
Egotyzm to wynalazek Stendhala. Zarówno we "Wspomnieniach...", jak i w "Dzienniku" jest od pierwszej strony obecny. Ale to inny egotyzm i jakby inna obecność. Zobiektywizowana, nie potrafię...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta