Czy to ostatnia z bałkańskich wojen
Robert Mroziewicz, wiceminister obrony narodowej
Czy to ostatnia z bałkańskich wojen
Czy jest pan zadowolony z sukcesu NATO?
ROBERT MROZIEWICZ- Jestem zadowolony ze zwycięstwa wartości. Na początku konfliktu powiedziano, że nie chodzi tu ani o podbój terytorialny, ani o sprawy materialne. Była to pierwsza w dziejach akcja militarna w obronie wartości.
Jak pan ocenia trwającą 78 dni operację sojuszu?
Zmierza pan do tego, że trwała ona za długo. Ale sojusz przystąpił do walki z otwartą przyłbicą, z prawą ręką zawiązaną za plecami - zapowiedziano, że nie będzie interwencji lądowej - oraz zaliczył do priorytetów niewyrządzanie krzywdy ludności cywilnej.
Idee były szczytne, jednak wygląda na to, że akcja była zupełnie nieprzygotowana. Najważniejszym celem wojny była ochrona kosowskich Albańczyków. Kiedy się konflikt zaczynał, w prowincji było 60 tysięcy uchodźców, teraz 900 tysięcy Kosowian znajduje się za granicą, a 600 tysięcy błąka się po terenie Kosowa. Po ataku NATO doszło do kolosalnej czystki etnicznej. Może trzeba było poczekać i lepiej się przygotować?
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta