Wyścig o Kosowo
Rosjanie zbliżają się do granicy Serbii z Kosowem * NATO zaskoczone manewrem wojsk rosyjskich
Wyścig o Kosowo
Około 500 żołnierzy rosyjskich przybyło w piątek do Jugosławii z Bośni i Hercegowiny i zajęło pozycje na granicy Serbii z Kosowem. Czekają oni na dalsze rozkazy z Moskwy.
FOT. (C) AP
Liczący 200 żołnierzy oddział wojsk rosyjskich przybył wczoraj do Jugosławii z Bośni i Hercegowiny. Rosjanie kierowali się w stronę Kosowa, ale nie wiadomo, czy przekroczyli granicę i weszli do prowincji. Przedstawiciele NATO i USA, którzy nie ukrywali wielkiego zaskoczenia posunięciem Rosji, twierdzili, że uzyskali od Moskwy zapewnienie, iż żołnierze rosyjscy nie wyprzedzą sił KFOR i nie wejdą przed nimi do Kosowa. Tymczasem wieczorem telewizja serbska podała wiadomość, że Rosjanie, owacyjnie witani przez mieszkających tam Serbów, są już w Prisztinie.
Wcześniej rosyjska agencja prasowa Interfax, powołując się na źródła wojskowo-dyplomatyczne, twierdziła, że Rosja zamierza mocno rozbudować ową forpocztę swych przyszłych oddziałów w Kosowie - do 2 tys. żołnierzy, którzy przylecą tam z Rosji. Poza tym, według agencji, na dalsze rozkazy z Moskwy czeka 500 żołnierzy z rosyjskiego kontyngentu sił pokojowych ONZ w Bośni. Rosyjska brygada SFOR wchodzi w skład dowodzonej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta