Miecz Damoklesa nad dolarem
WALUTY
Słabość euro nie jest lekarstwem na ożywienie koniunktury
Miecz Damoklesa nad dolarem
MACIEJ STA ńCZUK
Po doskonałym starcie euro w styczniu tego roku, w kolejnych miesiącach nastąpił ponad 10-proc. spadek wartości wspólnej waluty europejskiej w stosunku do dolara. Obecny kurs wymiany marki niemieckiej i USD wynosi w przybliżeniu 1:1, 90.
Jest to jednocześnie najwyższy poziom kwotowań waluty USA w całej dekadzie lat 90. Prominentni krytycy unii walutowej utwierdzają się w swoim przekonaniu, że euro może być tylko słabą walutą. Z kolei eksporterzy wywodzący się z krajów eurolandu są zadowoleni, realizując dochody z tytułu korzystnych różnic kursowych, mając nadzieję, iż słabość euro w długim okresie przyczyni się do polepszenia ich konkurencyjności i zwiększenia sprzedaży.
Radosne reakcje obu tych grup nie wydają się uzasadnione. Obecny trend kursu euro nie przekłada się na wewnętrzną siłę tej waluty, wyrażającą się w stabilności ogólnego poziomu cen. Przy stopie inflacji nie przekraczającej 1 proc. w pierwszej połowie 1999 r. nie może być mowy o jakiejkolwiek słabości waluty. Trzeba mieć oczywiście na uwadze fakt, że wpływ ewentualnych błędów polityki monetarnej na wartość waluty krajowej występuje zwykle z opóźnieniem 2 do 3 lat. Zgodnie z tą tezą, mającą oparcie w empirycznych badaniach,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta