Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Woda i władza

30 sierpnia 1999 | Publicystyka, Opinie | JS
źródło: Nieznane

MAŁOPOLSKIE

Grupa mieszkańców Lipnika wyłączyła wodę sąsiadom z Wiśniowej. Kurek odkręcono dopiero po szturmie policji

Woda i władza

Wójt Wiśniowej Stanisław Lampa (z prawej) i konserwator ujęć i zbiorników wody Stanisław Bajer.

FOT. ŁUKASZ TRZCIŃSKI

JERZY SADECKI

Osiem dni lewobrzeżna Wiśniowa nie miała wody. Wyłączyła ją grupa mieszkańców sąsiedniego Lipnika. Nie respektowali zarządzenia sądu i blokowali dostęp do wodnego zaworu. Usunął ich dopiero policyjny oddział prewencji. Z Lipnika do Wiśniowej znów płynie woda. Pozostały jednak rozpalone emocje i wzajemna niechęć ludzi. A także pytanie: czy w konflikcie tym chodzi o wodę i dobro mieszkańców, czy o władzę i zawiść?

- O odłączeniu części wodociągu prowadzącego do Wiśniowej zdecydowało zebranie wiejskie 25 lipca. Był to wyraz desperacji mieszkańców Lipnika - mówi Maria Urbaniak ze społecznego komitetu budowy wodociągu w Lipniku. Zebranie wiejskie uchwaliło również m.in. wniosek o przejęcie przez sołectwo od gminy lipnickiego wodociągu. W zebraniu uczestniczyło 71 osób, na ok. 1000 uprawnionych, pełnoletnich mieszkańców Lipnika.

- Zgodnie z posiadanymi uprawnieniami Zarząd Gminy wstrzymał realizację tych uchwał. Przepisy prawa nie dają zebraniu wiejskiemu prawa dysponowania wodociągiem...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1790

Spis treści
Zamów abonament