Woda i władza
Grupa mieszkańców Lipnika wyłączyła wodę sąsiadom z Wiśniowej. Kurek odkręcono dopiero po szturmie policji
Woda i władza
Wójt Wiśniowej Stanisław Lampa (z prawej) i konserwator ujęć i zbiorników wody Stanisław Bajer.
FOT. ŁUKASZ TRZCIŃSKI
JERZY SADECKI
Osiem dni lewobrzeżna Wiśniowa nie miała wody. Wyłączyła ją grupa mieszkańców sąsiedniego Lipnika. Nie respektowali zarządzenia sądu i blokowali dostęp do wodnego zaworu. Usunął ich dopiero policyjny oddział prewencji. Z Lipnika do Wiśniowej znów płynie woda. Pozostały jednak rozpalone emocje i wzajemna niechęć ludzi. A także pytanie: czy w konflikcie tym chodzi o wodę i dobro mieszkańców, czy o władzę i zawiść?
- O odłączeniu części wodociągu prowadzącego do Wiśniowej zdecydowało zebranie wiejskie 25 lipca. Był to wyraz desperacji mieszkańców Lipnika - mówi Maria Urbaniak ze społecznego komitetu budowy wodociągu w Lipniku. Zebranie wiejskie uchwaliło również m.in. wniosek o przejęcie przez sołectwo od gminy lipnickiego wodociągu. W zebraniu uczestniczyło 71 osób, na ok. 1000 uprawnionych, pełnoletnich mieszkańców Lipnika.
- Zgodnie z posiadanymi uprawnieniami Zarząd Gminy wstrzymał realizację tych uchwał. Przepisy prawa nie dają zebraniu wiejskiemu prawa dysponowania wodociągiem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta