Miało być lepiej - jest gorzej
Sędzia, prokurator i adwokat o rocznych doświadczeniach stosowania nowych przepisów
Miało być lepiej - jest gorzej
Kodeks rozczarowań Zbigniew Goszczyński
Marek Celej
Krzysztof Orszagh
Jacek Kondracki
Zamiast sprawniej i szybciej, jest gorzej - tak najczęściej oceniają sędziowie, adwokaci i prokuratorzy pierwszy rok funkcjonowania nowych kodyfikacji karnych. Mówią o pilnej potrzebie ich nowelizacji, którą powinni przygotować praktycy.
Postępowanie karne miały skrócić, nieznane dotąd naszemu prawu, następujące instytucje:
- ugoda z sądem (możliwa, jeśli oskarżony przyzna się do winy na pierwszej rozprawie, do chwili zakończenia pierwszego przesłuchania, i dobrowolne podda karze, a zarzucane mu przestępstwo zagrożone jest karą do ośmiu lat więzienia),
- mediacja (pozwala na zawarcie ugody między ofiarą a sprawcą przestępstwa bez konieczności prowadzenia postępowania dowodowego),
- dobrowolne poddanie się karze, czyli ugoda z prokuratorem (dotyczy tylko przestępstw zagrożonych karą nie większą niż pięć lat, przestępca dobrowolnie przyznaje się do winy, a jeśli ona i okoliczności popełnienia czynu nie budzą wątpliwości, może umówić się z prokuratorem, jakiej ten zażąda dla niego kary. Jeśli tak się stanie, prokurator złoży do sądu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta