Bieda w cieniu piramid
Miliony mieszkańców żyją w skrajnym ubóstwie. Dziesiątki tysięcy, aby przeżyć, muszą żebrać o pieniądze od turystów. Mimo to Egipcjanie dumni są ze swego państwa.
Bieda w cieniu piramid
JAROSŁAW KOCISZEWSKI
z Kairu
Od kilkudziesięciu lat kolejni egipscy przywódcy starali się wywalczyć dla swojego kraju pozycję lidera świata arabskiego. Kair eksportował rewolucyjną ideologię, był w centrum najpierw konfliktu, a później pokojowego dialogu z Izraelem. Międzynarodowy prestiż i dumny tytuł kolebki cywilizacji ostro jednak kontrastują z sytuacją milionów mieszkańców tego ogromnego, ale ubogiego kraju. Niektórzy z nich żyją w warunkach, które niewiele się zmieniły od czasów faraonów.
Liczbę obywateli Egiptu szacuje się na 70 - 80 milionów. Mimo to duże obszary tego wielkiego, bo liczącego ponad milion kilometrów kwadratowych, kraju są nie zamieszkane. Dziesiątki milionów Egipcjan żyją stłoczone w żyznej dolinie Nilu, na obszarze nie przekraczającym jednej dwudziestej powierzchni kraju. Pozostałą część państwa pokrywają pustynie. W Egipcie żyje więcej ludzi niż we wszystkich pozostałych krajach arabskich razem wziętych. Dolina i delta Nilu należą do najgęściej zaludnionych miejsc na świecie.
Nikt też nie wie dokładnie, ilu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta