![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Stalin się cieszy
Stalin się cieszy
Parlament niepodległej Litwy świętował uroczyście 60-lecie powrotu Wilna. Niezależnie od tego, w jaki sposób układały się stosunki polsko-litewskie w okresie międzywojennym, radość z wydarzenia, do którego doszło w wyniku podpisania haniebnego paktu Ribbentrop - Mołotow, a tym samym czczenie kolejnego rozbioru Polski między nazistowskie Niemcy i sowiecką Rosję, budzi niesmak.
Wrzesień 1939 roku był bardzo bolesny dla Polski i Polaków, a w wyniku rozpętanej przez Niemców II wojny światowej zniknęła z mapy Europy na długie lata wolna Litwa. Różnie można interpretować wydarzenia historyczne, jednak fakty pozostają faktami. Zapominając o nich albo dostrzegając tylko wybrane, litewscy politycy wystawiają sobie bardzo złe świadectwo.
Pomysłodawca upiornego świata, w jakim musieli żyć i Polacy, i Litwini przez ponad pięćdziesiąt lat, Józef Stalin, miałby powody do zadowolenia.
Ryszard Malik
