Feministki na uniwersytecie
Gender Studies, czyli wrażliwość na płeć
Feministki na uniwersytecie
ELIZA OLCZYK
Notariusz z małego miasteczka odmówił młodej kobiecie spisania aktu notarialnego kupna działki, żądając, aby przyszła z mężem. Ponieważ klientka była niezamężna, notariusz - jedyny w mieście - kazał jej przyjść z ojcem i dopiero w jego obecności spisał akt notarialny. Wszelkie szczegóły ustalał z ojcem, choć w akcie notarialnym figurowała córka.
- To jest najbardziej jaskrawy przykład dyskryminacji, z którym spotkałyśmy się podczas naszych badań nad stosowaniem prawa w Polsce - mówi profesor Małgorzata Fuszara, dyrektorka Gender Studies, podyplomowego studium działającego od czterech lat na Uniwersytecie Warszawskim.
Agnieszka Kołakowska w dodatku "Plus Minus" do "Rzeczpospolitej" z 29 - 30 stycznia oskarżyła Gender Studies o ideologiczną indoktrynację uprawianą pod pozorem nauczania oraz wprowadzenie terroru feminizmu, antyrasizmu, antyseksizmu itd., czyli terroru politycznej poprawności. Autorka artykułu stwierdziła, że dzieje się tak "na wszystkich wydziałach o tej nazwie, jakie zna", zastrzegając jednocześnie, że nie wie dokładnie, jakie zajęcia odbywają się na Gender Studies Uniwersytetu Warszawskiego.
- Gender Studies spotykają się z obelgami i oskarżeniami o krzewienie feminizmu, typowymi dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta