Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Kto was spopielił...

11 marca 2000 | Plus Minus | TJ

LITERATURA

Sebyłę spotkała śmierć najgorsza - strzał w tył głowy. Dla pisarza jednak okrutniejsze jest milczenie

Kto was spopielił...

Trzy wiersze Władysława Sebyły

***

Kto was spopielił towarzysze moi?

Kto wam tak serca wyprał

ze skrzepłej krwi?

Słońce w południu stoi.

Niebo chmurami zmarszczyło brwi -

i grzmot się stronami toczy.

A nad wami milczenie,

czas się światem ogromnym zapada,

tylko echo niekiedy zagada

i słów przelecą zapomniane cienie.

Kto wam pogasił oczy, towarzysze moi?

Kto błyskawice starł z waszego nieba?

Czy wam już błyskać nie potrzeba,

ni grzmieć, ni krzyczeć piorunami?

Czy tylko wiatrem przecwałujecie,

a nie deszczem, deszczem wiosennym?

***

Odśpiewać! Ale milknie echo,

zatonął głos i brak mi słów.

Cichą modlitwę prędko zmów,

może podpłynie z tamtą wiechą.

Odśpiewać! Wiatr z trzcinami gada,

nie słychać nic, nie widać nic.

Stoję na łodzi, martwy widz

i mrok powoli mnie obsiada.

Więc oprę głowę na kolanach,

nic nie wykwitnie z pustki wód!

Próżne czekanie, próżny trud,

milczy głębina niezbadana.

Nie. Już...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1958

Spis treści

Media, Internet

Zamów abonament