Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Śpiew Sidora

17 marca 2000 | Sport | KR

TENIS

Halowe MP

Śpiew Sidora

W drugim dniu halowych mistrzostw Polski wyłoniono pary ćwierćfinałowe w grach pojedynczych kobiet i mężczyzn. Rozstawieni przebili się w sporej grupie, rozstawione w mniejszej.

Widzów w hali warszawskiej Mery ożywił widok Lecha Sidora ("To on jeszcze gra?"), który choć pewnie mógłby być ojcem niektórych uczestników, gra nieźle, bije młodszych i wygląda na to, że nie jest to jego łabędzi śpiew. Na razie najdłużej w turnieju gra Paweł Motylewski, który przebił się z kwalifikacji, a w 1/8 finału eliminował rozstawionego z nr. 2 Piotra Szczepanika.

Wśród kobiet zwracają uwagę bojowe juniorki - Joanna Sakowicz i Monika Schneider. Klasyfikację rodzinną powinny wygrać siostry Sylwia i Anna Rynarzewskie - obie są w ćwierćfinale. Rezultaty w rubryce "Wyniki". K.R.

POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Brak okładki

Wydanie: 1963

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament