Nowa wojna z białymi
Legendarny ojciec niepodległości traci kontrolę nad krajem i może próbować utrzymać ją siłą
Nowa wojna z białymi
Popierający prezydenta Mugabe weterani wojny o niepodległość podczas przedwyborczego wiecu w miejscowości Bindura, 80 km od Harare. FOT. (C) REUTERS
ANDRZEJ BOLESTA
z Harare
Nad Harare dawno nie przelatywały samoloty wojskowe i śmigłowce bojowe. Pojawiły się na niebie w sobotę, tydzień temu. W stolicy demonstracja zwolenników partii opozycyjnych przerodziła się w zamieszki. Policja użyła gazów łzawiących. Wiele osób zostało rannych. Zimbabwe, niegdyś jeden z najlepiej rozwiniętych krajów regionu, przeżywa kryzys gospodarczy i polityczny.
Od uzyskania niepodległości w 1980 roku krajem rządzi Robert Mugabe (najpierw jako premier, a potem prezydent) i jego Afrykański Narodowy Związek Zimbabwe - Front Patriotyczny (ZANU - PF) zdominowany przez większość etniczną Szona. W ostatnich latach mniejszość Ndebele została jednak dopuszczona do władzy, a jej lider, Joshua Nkomo, był wiceprezydentem aż do śmierci w lipcu ubiegłego roku. W wyniku przewidzianych na maj wyborów do władzy może dojść opozycja.
Wojna o farmy
Ten rok rozpoczął się dla Mugabe niekorzystnie. Sąd Najwyższy nakazał mu złożenie wyjaśnień w związku z przeprowadzanymi przez rząd w latach...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta