Błękitna nitka
Błękitna nitka
JAN ZIELIŃSKI
Ubolewałem nie tak dawno na tych łamach nad tym, że książka Grażyny Borkowskiej o Dąbrowskiej i Stempowskim jest za krótka i teraz mam za swoje - Piotr Lachmann napisał książkę, która liczy prawie pięćset bitych stron. Dopominałem się o opisanie duchowych spotkań innych, obok Iwaszkiewicza, polskich pisarzy z Niemcami - oto Piotr Lachmann opisuje takie spotkanie na szczególnym przykładzie własnym. Pisałem o "Portretach paryskich" Renaty Gorczyńskiej jako o znakomitym przykładzie archeologii dusz, dokopywaniu się w psychice rozmówców kolejnych warstw i pokładów, o których sami może na co dzień nie myślą - Piotr Lachmann dokonuje podobnej pracy archeologa na własnej duszy. W rozdziale wstępnym pisze: "Wszystko nabiera więc w pamięci Čkonsystencji duchówÇ, które były ciałem albo chciałyby raz jeszcze stać się ciałem". I dopowiada (poetycko), że chodzi mu o to, by uwolnić z pamięci gasnące powoli światło. "To światło, które było kiedyś warunkiem powstania obrazów, zdjęć, powidoków pamięci, będących złożami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta