Krąży parę mitów
Maksymilian Delekta, prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego
Krąży parę mitów
FOT. ANDRZEJ WIKTOR
Rz: Niedawno na prośbę polskiego rządu Bank Światowy dokonał analizy systemu ubezpieczenia społecznego rolników. Ocena ta nie była najlepsza. Jakie jest pańskie zdanie na ten temat?
MAKSYMILIAN DELEKTA: My też uczestniczyliśmy w tych badaniach, w końcu Bank Światowy korzystał z naszych materiałów. I ocena obecnego systemu ubezpieczeń społecznych rolników nie wypadła najgorzej. Dzięki temu systemowi udało się załatwić najpilniejsze problemy rolników i mimo upływu 10 lat nadal okazuje się on przydatny. A to już jest bardzo dużo. Oczywiście, w rolnictwie zaszły w tym czasie duże zmiany i obecnie można się zastanawiać nad modyfikacją systemu. Tylko trzeba się zdecydować: czy ma on być oparty na stosowanych w obu Amerykach: Północnej i Południowej rozwiązaniach kapitałowych czy na stosowanej w Europie zasadzie Bismarcka, w której czynni zawodowo płacą składki, z których korzystają ci, którzy już nie pracują. Moim zdaniem, europejskie systemy ubezpieczeń są stabilniejsze....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta