Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ruch miał dość

25 kwietnia 2000 | Sport | NK
źródło: Nieznane

MECZ KOLEJKI

Dwa gole po rogach i rzut karny

  • Tabela Ruch miał dość

    ŁKS-Ptak - Hoop Polonia 0:2. Polonia jest jeszcze bliżej mistrzostwa Polski. Ma już 7 punktów przewagi nad wiceliderem, Legią. Na zdjęciu: Brazylijczyk Batata (ŁKS, z lewej) i Tomasz Kiełbowicz. FOT. MARIAN ZUBRZYCKI

    W najważniejszym i najlepszym meczu kolejki Wisła Kraków rozbiła 4:0 dotychczasowego wicelidera, Ruch Chorzów. Taki wynik to woda na młyn Hoopu Polonii Warszawa.

    Trener Edward Lorens jakby przeczuwał pismo nosem. Pytany przed meczem, jaką taktykę przyjmie jego zespół, odpowiedział, że w takim meczu trudno mówić o realizacji jakiejkolwiek taktyki. I rzeczywiście. Do przerwy Ruch trzymał się nieźle: stracił tylko jednego gola, gdy Ryszard Czerwiec dośrodkował z rogu na głowę Kazimierza Węgrzyna. Goście przeprowadzili tylko jedną dobrą akcję, jednak Krzysztof Bizacki do końca nie wiedział, czy podawać, czy strzelać. Zdecydował się na podanie, ale noga jego kolegi okazała się za krótka, by dosięgnąć piłki. Lorens miał duże pretensje do Bizackiego za okazaną słabość, mówiąc, że takich sytuacji, gdy gra się z tak dobrą drużyną, jak Wisła, nie można nie wykorzystać. Surowa to ocena. Trevor Francis, słynny piłkarz angielski, sam kiedyś zadawał sobie pytanie, jakie są boiskowe powinności napastnika, i sam dawał odpowiedź:

  • ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1995

Spis treści
Zamów abonament