Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Między szosówką a góralem

28 kwietnia 2000 | Moje Podróże | EM
źródło: Nieznane

EKWIPUNEK TURYSTY

Kupujemy rower

Między szosówką a góralem

FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI

ELŻBIETA MAJ

Wraz z pierwszymi wiosennymi dniami zaczęła się gorączka wyjazdów weekendowych, a więc i kupowania rowerów. Wybór dwukołowego pojazdu nie może być przypadkowy. Zanim podejmiemy decyzję, odwiedźmy kilka sklepów rowerowych.

Jest kilka rodzajów rowerów. Szosowy nadaje się tylko na drogi utwardzone i dobrze utrzymane. Jest lekki, ma wąskie opony, ale pozycja, w jakiej siedzi rowerzysta, jest typowo kolarska i nie każdy może to wytrzymać.

Dla lubiących jazdę po ulicach i ceniących wygodę stworzono rowery miejski i trekkingowy. Opony również mają dość wąskie, dodatkowo są wyposażone w błotniki, bagażnik i niezbędne na drodze oświetlenie. Sylwetka rowerzysty jest bardziej wyprostowana.

Osoby lubiące wypady za miasto, jazdę po leśnych ścieżkach i wyboistych drogach powinny zainwestować w rower górski (MTB). Ten ma szersze opony z głęboko rzeźbionym bieżnikiem, bardziej wytrzymałą ramę i więcej przełożeń (biegów). "Górale" mogą być w wersji najprostszej lub z amortyzatorami.

Nie z mydłem i powidłem

Firm produkujących rowery jest bardzo dużo, poszczególnych modeli jest ogromna liczba, a sklepów...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1998

Spis treści

Fotoreportaż

Zamów abonament