Najszybciej - przed wejściem do Unii
Jak może wyglądać rozwój gospodarczy Polski do roku 2010
Najszybciej - przed wejściem do Unii
WŁADYSŁAW WELFE, ALEKSANDER WELFE, WALDEMAR FLORCZAK
Spowolnienie wzrostu gospodarczego Polski powszechnie uważa się za zjawisko przejściowe, wynikające zarówno z błędnej polityki makroekonomicznej, jak i niekorzystnych uwarunkowań zewnętrznych. Rodzi się pytanie: jak długo ono potrwa? Czy trzeba liczyć się w najbliższej przyszłości z utrzymaniem niskiej stopy wzrostu, jak w przypadku Czech i Słowacji, czy też należy raczej oczekiwać kontynuacji ożywienia, jakie ujawniło się w drugiej połowie roku 1999?
Byliśmy dotąd skłonni opowiedzieć się za drugą z tych możliwości. Sprzyjało temu poluzowanie polityki pieniężnej (na początku 1999r.) oraz fakt, że niekorzystne szoki, które wystąpiły w roku 1998 i w pierwszej połowie 1999r. w handlu zagranicznym wydawały się należeć do przeszłości. Jednakże, w drugiej połowie ubiegłego roku sytuacja ekonomiczna nie poprawiła się w sposób zasadniczy, zwłaszcza w handlu zagranicznym. Ponadto w listopadzie 1999 r. zostały dość nieoczekiwanie podniesione podstawowe stopy procentowe (o 3-4 punkty procentowe), co ponownie ograniczy popyt finalny finansowany z kredytu bankowego. Nie powinna przy tym mylić relatywnie wysoka stopa wzrostu w końcu 1999 r. ze względu na względnie niską podstawę odniesienia (w końcu 1998...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta