Co dalej po zwolnieniach grupowych
SUZY WETLAUFER
Przełożył Andrzej Ehrlich
W domach towarowych Delarks obroty są niebotyczne, ceny akcji na Wall Street wzrosły, ale morale tych, którzy pozostali w firmie, sięgnęło dna.
"Błękitny. Zdecydowanie błękitny". Przenikliwy głos Claire Ladd wypełniał pokój, ale odpowiedziało jej głuche milczenie.
"Czy mnie słuchasz, Harry? Powiedziałam błękitny. To właściwy kolor na sezon jesienny. A poza tym, Harry, żadnych kostiumów w tym roku. W Mediolanie, Paryżu i na Siódmej Alei w Nowym Jorku widzi się tylko oddzielne części odzieży. Damski kostium już nie istnieje".
Harry Denton potrząsnął głową i tępo patrzył na kobietę siedzącą po drugiej stronie biurka. Wiedział, że powinien zwracać uwagę na to, co mówi. W końcu Claire Ladd była jednym z głównych dystrybutorów odzieży sprzedawanej w sieci odzieżowych domów towarowych Delarks z centralą w Chicago, której Denton był naczelnym dyrektorem. Ale od chwili, kiedy przeczytał dzisiejszy numer "Women's Wear Daily", nie mógł skupić się na niczym poza nagłówkiem na drugiej kolumnie gazety: "Szef sprzedaży Delarks ucieka - czy inni pójdą za nią?"
Ladd obeszła biurko i delikatnie potrząsnęła go za ramiona. W ciągu dwudziestu kilku lat ich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta