![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Pociąg pod specjalnym nadzorem
Ledwie minął najsilniejszy kryzys rządowy i sytuacja została jako tako opanowana, a już towarzysze maszyniści - nie wiedząc, co czynią - zarządzili strajk na kolei, który mógł sparaliżować cały kraj i otworzyć schyłkowy rozdział dziejów tego rządu.
Złożyło się, że akurat Aleksander Kwaśniewski rozpoczął kampanię wyborczą. Strajk został natychmiast odwołany, żeby nie mącić ogólnie miłej atmosfery konwencji i pierwszych spotkań kandydata z wyborcami. Upadek rządu przewidziany jest bowiem jeszcze nie teraz.
Być może, to czysty przypadek, ale ja już dawno w takie czyste przypadki przestałem wierzyć.
Tak więc ruszył prezydencki pociąg wyborczy, który wiezie już kilku pasażerów. Na pewno ktoś jeszcze będzie próbował do niego wskoczyć, nie zważając, że może wpaść pod koła. Ale wiadomo, kto jest tym pasażerem najważniejszym i komu nie należy przeszkadzać.
Wszystko jest więc pod kontrolą. Tylko się uczyć. Maciej Łukasiewicz
