W sanatorium ludzkich emocji
W sanatorium ludzkich emocji
FOT. (c) EAST NEWS
Sandra Bullock nie pije, a jeśli musi, to poprzestaje na jednym drinku. Aktorka znana z filmów "System", "Ulotna nadzieja", "Podróż przedślubna" mówi reporterom, że gdy wypije dwa drinki, to już koniec świata. Nigdy w takim stanie nie siada za kierownicą. Okazją do wyznań o piciu jest jej najnowszy film "28 dni" (od 29 czerwca także w naszych kinach). Gra w nim alkoholiczkę Gwen Cummings.
Ta sympatyczna dziewczyna walczy z otaczającym ją morzem alkoholu i zaczyna wyraźnie przegrywać. Rujnuje przyjęcie weselne swej siostry, rozbija ślubną limuzynę, ucieka przed policyjnym pościgiem, kończy przed sądem. Ma do wyboru karę więzienia lub zamianę na 28 dni pobytu w klinice odwykowej w pięknej i spokojnej części stanu Nowy Jork. Wybiera to drugie.
Sandra Bullock, lat 32, pracę nad filmem "28...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta