Nieśmiertelni liniowi
Słowacki sędzia Igor Sramka najważniejszym człowiekiem wieczoru
Nieśmiertelni liniowi
STEFAN SZCZEPŁEK
z Brukseli
Wprawdzie gazeta żyje jeden dzień, ale okoliczności meczu Francja - Portugalia będą powracać na łamy prasy jeszcze wielokrotnie. Wystarczy jedna decyzja sędziego, wymagająca odwagi, aby zdobyć popularność. Wszyscy przed meczem pisali o Zidane i Figo, ale człowiekiem, o którym się mówiło najwięcej, został ten, którego nikt do tej pory nie znał - słowacki sędzia liniowy Igor Sramka.
Dziennikarz z Portugalii zapytał mnie, jak się wymawia to nazwisko, był bowiem przekonany, że w Polsce mówi się tym samym językiem, co w Słowacji. Inni zastanawiali się, gdzie leży Słowacja, mylona oczywiście ze Słowenią. Przy okazji wróciła sprawa innego liniowego, który zresztą już od kilku lat nie żyje,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta