Armia bez udzielnych księstw
Bronisław Komorowski, minister obrony narodowej
Armia bez udzielnych księstw
FOT. MICHAŁ SADOWSKI
Rz: Pamiętam zdanie przewodniczącego Sejmowej Komisji Obrony Narodowej Bronisława Komorowskiego, recenzenta kolejnych szefów MON, o "miodowym miesiącu" każdego ministra. Twierdził Pan, że tylko z chwilą objęcia tego stanowiska, w okresie niepewności, biurokratyczna i konserwatywna ze swej natury struktura resortu poddaje się radykalnym zmianom. Potem nieuchronnie przychodzi uwikłanie reformatorów i wyhamowanie przemian. Zapowiada Pan, że skoncentruje się na "wewnętrznych sprawach" obronności. Czy już ustalił Pan porządek zmian?
BRONISŁAW KOMOROWSKI: O miodowy miesiąc jest zawsze łatwiej na początku kadencji rządu. Zapewne rozczaruję czytelników, jeśli powiem, że rewelacji nie przewiduję, bo mam świadomość, iż ten miesiąc miodowy w moim przypadku będzie krótszy ze względu na ogólną sytuację. Jestem zdecydowany przyspieszyć prace nad 6-letnim planem rozwoju sił zbrojnych i ukierunkowywać ten plan na rozwiązania jednak dosyć radykalne.
Po rozmowach premiera z Madeleine Albright, sekretarz stanu USA (w Gdyni, podczas uroczystości nadania fregacie imienia "Generał Kazimierz Pułaski", podarowanej prze Stany Zjednoczone, przyp. Z.L.), ponownie staję się optymistą, jeśli chodzi o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta