Rejestry niepotrzebnie rozdęte
Bezrobocie może być niskie nawet wtedy, gdy ludzie często tracą pracę
Rejestry niepotrzebnie rozdęte
RYS. ARTUR SITNIK
MAREK GÓRA
Bezrobocie przybrało niepokojące rozmiary. Toczą się na ten temat dyskusje - konieczne, lecz pokazujące, że w potocznym myśleniu pokutuje wiele mitów i mylnych wyobrażeń na temat przyczyn bezrobocia oraz metod jego zwalczania. To utrudnia faktyczną walkę z bezrobociem, stwarza jedynie podatny grunt dla demagogii.
Powszechnie sądzi się, że za pogorszenie sytuacji na rynku pracy odpowiada tempo wzrostu gospodarczego. Jest ono czynnikiem bardzo ważnym, ale nie jedynym i w polskich warunkach chyba nie najistotniejszym. Po prawie 10 latach szybkiego wzrostu nie sposób uważać go za główny czynnik wzrostu bezrobocia. Można jedynie powiedzieć, że gdyby wzrost gospodarczy był jeszcze szybszy, to walka z bezrobociem byłaby łatwiejsza. Jednak koncentrowanie się przede wszystkim na tym aspekcie jest w gruncie rzeczy ucieczką przed dyskusją na temat faktycznych przyczyn bezrobocia w Polsce.
Edukacja i motywacja
Sytuacja na rynku pracy zależy także od wielu innych czynników: kosztów pracy; kwalifikacji zawodowych; skuteczności pośrednictwa pracy; motywacji samych bezrobotnych do znalezienia pracy; instytucjonalnej struktury rynku pracy.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta