Karetki zatrzymane przez policję
Na wniosek katowickiej prokuratury policja zajęła siedem karetek reanimacyjnych marki toyota, wożące chorych w krakowskim pogotowiu ratunkowym. Przyczyną tego kroku był konflikt na tle rozliczeń wzajemnych należności, jaki firma "Expert" z Jeleniej Góry ma ze spółką leasingową, od której uzyskała ambulanse. W tej sytuacji dyrektor krakowskiego pogotowia natychmiast odstąpił od części umowy z "Expertem" na świadczenie usług przewozowych zajętymi karetkami i zamówił je w Małopolskiej Kolumnie Transportu Sanitarnego. Zdaniem szefów pogotowia, perturbacje z ambulansami nie odbiją się niekorzystnie na obsłudze krakowskich chorych.
j.s.